została tylko smuga na niebie...
po powrocie z lotniska Okęcie...
...już marzenia odlatują
z uczuciami w luku bagażowym
odprawione celnie ostatnim pocałunkiem
pasy bezpiecznej miłości zostały zapięte
myśli osiągają pułap wrażeń
mknąc z szybkością dźwięku
tylko serce nie może nadążyć
za lotem wydarzeń
podchodząc do gardła
a zęby przygryzają wargi
nie pozwalając oczom patrzeć w siną dal
gdzie smuga na niebie
rozmazuje się załzawionym słowem
"żegnaj"
autor
yamCito
Dodano: 2008-05-05 17:21:26
Ten wiersz przeczytano 697 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
no, yamCito, czasem usiłujesz grać rolę trefnisia, a
tutaj taki romantyczny wiersz... Myślę nawet, że ten
klimat jest Ci bliższy, znaczy się - lepiej Ci
wychodzi niż dowcipkowanie (zresztą niezłej jakości)
Sympatyczny wyjątek ... podoba mi się ;)
czytam w komentarzach, że "romantycznie, niespotykane
w Twoich wierszach". i chyba dobrze, bo lepiej ci
wychodzi ta życiowość - zresztą ja nie lubię tak
otwartych wyznań - wiersz to nie pamiętnik, lepszy
jest, jeśli robi jakiś zarys, a ten wiersz jest
przegadany. niby nie ma w nim nic, co można byłoby
wyrzucić, ale i tak jest za dużo...
O. Smutno,poważnie... Romantycznie... Niespotykane u
Twoich wierszy... Ale każdy ma swoje drugie `ja` ... A
Twoje są chyba wszystkie równie dobre... ; )) wiersz
wzruszający...
Rysazardzie w tym wierszu dałeś nam się poznać z innej
strony...odsłoniłeś ciut siebie...nie powiem wiersz
mnie też przytłoczył mimo że to Ty byłeś na Okęciu
hmmmmm ja też poczułam tą tęsknotę i ścisk w
gardle...jakiś smutek pozostał...znam to uczucie
niedawno żegnałam swoją córcie która odlatywała do
siebie do Anglii...dla Ciebie z wielkim uśmiechem:)
Odlecialy marzenia , pozostaly w Twym sercu mile ,
serdeczne wspomnienia ...
caly duzy koszyk , one teraz slowo caly czas rozlaki
beda Twe serce ogrzewaly
jak najczerwiensze roze,,,zanim slowo
"pozegnan " rozwieja chmury ...slowo
"witaj " pojawi sie na niebie,,,badz
cierpliwy...sliczny wiersz.
Zaskoczył mnie dzisiaj autor swoim wierszem -
taki smutek i powaga ,to jak dla mnie nowość u Pana,
aczkolwiek wypadło to całkiem nieźle, nawet się
wzruszyłam.
bardzo smutny w wymowie utwór,zdarzenie
losowe,rozłąka,strach przed tym co ma nastapic...jeśli
to prawdziwe to przetrwa,jeśli szczere będziecie o to
walczyc...świetnie wkomponowana melancholia w słowa