zostań
...nie patrz już więcej tak na mnie...
Pytasz mnie wzrokiem...
Tak, widzę Twój żal i skruchę,
ale Twych czynów nie zmienisz,
choć podobno możesz wszystko.
Czasu nie odkupisz,
a ja nie chcę Ci już wierzyć,
nie chcę szukać prawdy
tam, gdzie do tąd jej nie było.
Nauczyłam się żyć bez Ciebie,
więc zostań na ławce...
Nie podchodź...
Prosze...
...nie chcę zmienić zdania...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.