zrobię to dla Ciebie
stanęłam samotna
nad brzegiem jeziora
a ty za mną jak zmora
lecz nad twą głową aurora
me łzy płyną spokojnie
na ramieniu czuję twe dłonie
cicho szpeczesz mi kocham
a ja z uśmiechem słucham
proszisz mnie 'nie odchodź' ze smutkiem
lecz to tylko słowa; są stwierdzeniem
patrzę na ptaki na niebie
w duchu powtarzam sobie
to ostatni raz, i koniec
dla niego, lecz teraz pragnę uciec
on stoi wciąż za mną cierpliwie
i czekasz na jedno słowo, prawdziwie
jesteś kochany, ten jedyny
chcę żyć i być z tobą na zawsze
lecz nie mogę łapiąc swą duszę
weź mnie proszę za rękę
i odejdźmy razem
w ostatniej chwili zasnę
lecz przy tobie na zawsze
nie powiem żegnam
nasze wspólne chwile wpsomniam
zobaczy się jutro
tylko przejdę przez lustro
tak samo jak codziennie
umierać i odradzać na nowo; ciemnie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.