ZROZUMIEĆ KOBIETĘ
Od czasów gdy Pan Bóg
nas żebra pozbawił
i stworzył ją …
To co miał w zamyśle
prócz powabu ciała
wie tylko On…
Sam będąc mężczyzną
gdy spojrzał na dzieło
z zazdrości…
Stworzywszy kobietę
poskąpił nam „klucza”
i mamy trudności.
autor
zdzisław
Dodano: 2010-09-19 11:14:42
Ten wiersz przeczytano 1264 razy
Oddanych głosów: 26
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (22)
Dolaczylam do Was niedawno,wylacznie jako czytelnik.
Bardzo mi sie tu podoba.A zrozumiec kobiete -
trudno.My z Wenus,wy z Marsa.
Marze,aby ten 'moj' wreszcie znalazl klucz do mie
a może Twoje wiersze są tym kluczem? :)
niestety nie potrafimy tego - coś w tym jest...w twoim
wierszu lekkość z uśmiechem zmieszana...a jaki był
zamysł...?Czy bóg przez stworzenie kobiety wyrządził
nam krzywdę..?myślę ze nie...pomysł wiersz i wykonie
ciekawe i oryginalne - brawo.....pozdrawiam...
przepraszam za swój komentarz, który został usunięty
wiersz z przekąsem, gdy mowa o zazdrości diabeł w
sercach gości
Hmm... o zazdrość Stwórcy, bym nie posądzała, raczej
wielkoduszność wielką w zamyśle widziała,
by dotrzeć do celu, prób potrzeba wielu;) Wiersz
świetny, pozdrawiam:)
Wprawdzie kobietę trudno zrozumieć, ale z drugiej
strony tak niewiele potrzeba, by tego dokonać . Prawda
?
Oto moj komentarz:
http://www.kobieta.pl/wiersze/pokazwiersz.php?wierszid
=1046484324
trzeba wiedzieć, gdzie tego klucza szukać...
ciekawy kierunek myślenia...
rozbawil mnie ...w tym kluczu tkwi cale sedno
Kobieta - enigma :)..Jeszcze się taki nie narodził
:)..choć paru było blisko :).. M.
he he nikt nie mówił że będzie łatwo.:
Uśmiechnęłam się czytając ten wiersz. Autorze, Ty
chyba nie masz powodu do narzekania na Pana Boga.Dał
ci aż 2 klucze do kobiecego świata i przez całe życie
robisz z nich niezły użytek Jeden "klucz" do kobiecego
ciała a drugi ( w postaci poetyckiego talentu) do
otwierania kobiecych serc. Przypomnij sobie bajkę 'O
rybaku i złotej rybce" Żona rybaka dostała od losu
wszystko co chciała ale przez zachłanność skończyła
życie nad rozwalonym korytem. Więc nie narzekaj,żeby
"niedobry" Pan Bóg nie usłyszał tych utyskiwań, bo
skończysz jak ona - zniszczy Ci te dwa" klucze" i
tyle. Pozdrawiam
Świetna konkluzja :):):) Myślę,że kluczem jest dobra
miłość ,bo przyniesie wrażliwość na zwykłe i zadba o
niezwyczajne Pozdrawiam serdecznie