Zwiastun szczęścia
Czterolistna koniczynka
owładnęła moje zmysły
zaślepiła mój rozsadek
dała czary które prysły
świat już miałem pod stopami
wielki blichtr i moc pieniędzy
lecz się szybko okazało
że to miraż i nic więcej
bo o jednym zapomniałem
stojąc u tych szczęścia bram
że kowalem swego losu
każdy jest niestety sam
autor
kazekpolak
Dodano: 2005-10-01 11:00:13
Ten wiersz przeczytano 544 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.