zwidy
Czy Pani wie, najmilsza z miłych,
co to tęsknota, gdy jest wieczór,
gdy się marzenia nie ziściły?
To jakby już nie było mnie tu.
Ach, nie wie Pani, więc opowiem.
I proszę zechciej mnie zrozumieć.
bo Pani imię, Pani zdrowie,
oznacza dla mnie wszystko umieć.
A co ja umiem, Pani pyta.
Proszę mi listę żądań złożyć.
Czy umiem czekać? Też pytanie.
Umiem do wódki śledzia spożyć.
Pani mi mówi, że to proste –
trudniejsze więc niech się przydarzy.
Umiem już zgodzić się z zarostem,
co od dni kilku na mej twarzy.
Śmieje się Pani, w Pani ręce -
znów przezroczyste piję zdrowie.
Proszę wymyśleć mi coś więcej.
Chętnie, o innych się wypowiem.
Umiem na przykład, zdrówko Pani,
siedzieć przy barze aż do rana,
myśleć o Pani dobrze tylko,
że, siulim, taka jest zadbana.
Że Pani ręce, siup, są miękkie,
tak miłe, jak mój sen o Pani.
Lecz nie wiem czy mnie Pani zechce -
bo Pani wzrok mnie chyba gani.
Proszę nie patrzeć, hop, z przyganą,
Znieść zimnych oczu nie potrafię.
Jak moje sny się jawą staną,
zdołam do serca Pani trafić?
Komentarze (15)
Imć Panie Galeonie. Pociągnąłem dalej przygody naszego
okrętu, ale koncept mi się urwał. Dasz radę dalej?
Janusz Krzysztof
od razu problem alkoholowy?
zwykłe pijactwo zakochane, a nie problem
Imć Panie Galeonie. Pociągnąłem dalej przygody naszego
okrętu, ale koncept mi się urwał. Dasz radę dalej?
Dość groteskowe wyznania miłosne z lekko zarysowanym
problemem alkoholowym w tle. Pomysłowe i dowcipne.
Pozdrawiam.
Mej czy mojej? Wymyśleć czy wymyślić? I do tego
interpunkcja...
A co to jest siulim???
Galeon, fajny, łobuzerski, tylko ostatniej strofie
chyba należy się mały szlif. Zamiast 'Jak moje sny
(...)" chyba będzie lepiej "Gdy moje sny(...)" Jak
myślisz>
I jeszcze rymy potrafię - trafić, może zbyt podobnie
brzmią?
Ironiczny? Nie. Prześlicznie romantyczny.
Zapamiętanie, przeżywanie i siup, żeby przeżyć, toż to
jak werterowskie cierpienia. Aż by się chciało tą
Panią potrząsnąć, żeby zdążyła, nim broda zmieni Pana
nie do poznania...eech
:-)
Przeczytałam jednym tchem i z przyjemnością. Nietrudno
wyobrazić sobie Pana i Panią:)
Życzę by sny się ziściły
pozdrawiam:)
świetnie i obrazowo, picie ze zjawą, no to siup ;-)
Świetna ironia.Mam nadzieję, że pani odwzajemni
uczucia, bo jak pan nie przestanie z tęsknoty
wychodzić z baru, to wiersze zasną pod
powałą.Pozdrawiam.
Bardzo ciekawy wiersz pozdrawiam
Pozdrawiam autora i muzę:-)
Fantastyczny i bezpretensjonalnie genialny:)))))))))).
Onomatopeiczne fragmenty- komediowo-teatralne.
Autoprezentacja Peela - majstersztyk...:)
~/...Śpiewam lepiej niż w operze,
Świetnie jeżdżę na rowerze (...)
Znakomicie muchy łapię
Wiem, gdzie Wisła jest na mapie..."/
Pozdrawiam Autora i Panią również :)
Dobra!:)) przyznaję się bez bicia!!!
zazdroszczę tej Pani takich wierszy:)
Pozdrawiam Autora i Panią z sympatią:)
Niech Pani w końcu zauważy w nim miłość.