Zwierzyniec pana
Na każdym dworze władcy – despoty
psy drą ze sobą wciąż tłuste koty.
„Jak się dziś wkraść w łaski pana?” –
ta myśl dręczy ich od rana.
Największe szanse mają miernoty.
Na każdym dworze władcy – despoty
psy drą ze sobą wciąż tłuste koty.
„Jak się dziś wkraść w łaski pana?” –
ta myśl dręczy ich od rana.
Największe szanse mają miernoty.
Komentarze (13)
Beano, tak się dzieje we wszystkich państwach, gdzie
rządzi "ktoś", utrzymując się siłą lub populizmem przy
władzy...
Pozdrawiam.
Swietna fraszka
Z pradem latwiej z pewnością
Ale co z wartością istnienia własnego bez własnego
zdania
Zycie w próżni sie rozpada
Serdeczności z podobaniem
Anna2, a co ja mam do zgody lub niezgody na Twoją
zgodę lub niezgodę? Każdy ma swoje spojrzenie i tego
nikomu nie odbieram.
Te "miernoty" płyną zawsze z prądem i wolą pana.
Natomiast pod prąd płyną przeciwni takim miernotom i
lizusostwu - oni mają własną ocenę, krytycyzm i
szacunek ludzi.
Pozdrawiam :)
Loka, miło, że fraszka się spodobała :)
Również pozdrawiam :)
A mogę się nie zgodzić?
Może i te miernoty, ale czy potem są szanowane?
Pod prąd zawsze, bo tylko tak warto.
A fraszka dobra.
Świetna fraszka. Tak właśnie jest. Pozdrawiam.
:)
Andreasie, nic dodać.
Wolnyduchu, nie chodzi o formalne nazewnictwo, tylko
faktycznme panowanie. Przyjmijmy, że byli "Pany",
teraz zaś "pany".
Również dobrego dnia.
Miernoty i kanalie.
To jeszcze są Panowie?
Myślałam, że czasy arystokratów
dawno minęły, a Polacy lubią
drzeć ze sobą koty, od dawien dawna, to prawda, mają
warcholstwo w sobie zapisane, a ja nie uznaję żadnych
panów, bo jestem wolnym człowiekiem, mogę też wyrażać
swoje myśli tak jak uważam za stosowne, niezależnie od
tego, co kto myśli.
Dobrego dnia życzę.
... tak w przeszłych dziejach, jak i często dzisiaj.
Lizusostwo w cenie "w świecie tych zwierząt".
Pozdrówka, Waldi.
to jest prawda ...