Zwycięstwa wciąż nie mamy
"Zwycięstwa wciąż nie mamy".
14.03.2022r. poniedziałek 10:11:00
Zwycięstwa wciąż nie mamy
I patron w Niebie ma sporo roboty.
Pan Bóg przychodzi w mroku,
A czy właśnie już dawno nie ma tego
stanu?
Krzyż i lustro
Z widokiem na Niebo.
Zwycięstwa wciąż nie mamy,
Ale uda się, bo musi!
Mówi Pan przyjęliście mnie,
W każdym uchodźcu jest Pan.
Potrzeba serca, a tam najczystsza
Miłość,
By nasi goście wiedzieli, że Bóg ich nie
zostawił.
Gdzie skarb Twój, tam serce Twoje.
Nie ma za dużo, ale zwyciężać mamy.
Matka Boża opływa łzami,
Własnymi jak i dusz, które do niej się
tulą.
W dłuższej perspektywie wojenne czasy
Nas zmienią stale i czy damy radę?
Czynimy dobro i nie przestawajmy w tym,
Bo trzeba zakwaterować miliony.
Uchodźcy, czy goście?
I zbrojna brygada, bo nadchodzą trudne
czasy!
Oszczędność na co dzień?
Czy jest to jeszcze możliwe?
Nie poddamy się, a i wśród złych znajdują
się dobrzy,
Ale te jednostki nie mają prawa głosu.
Nie mogą nadejść nowe szaty Europy,
Bo źle będzie, ale na szczęście są
wstrzymujący się.
Hakerzy na wojnie mogą dużo dobrego
zrobić,
Ale do wariatów nie przemówią, bo oni nie
mają rozsądku.
Zwycięstwa wciąż nie mamy,
Ale znów będzie podział na wiele.
Poezja przed wojenna, wojenna i po
wojenna.
Czy nadejdą zwiastuny końca tej wojny?
Miło, że ktoś tu jest w tych niemiłych czasach.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.