Żyć
coraz mocniej
w twardy grunt
wkręcam czas
boli !
oszczędnie
obracam
o jeden gwint
tylko
gdy witam świt
wkręcony !
tylko że ja
nie mogę przestać
żyć
2009-02-05
Komentarze (11)
Dobrze, że masz "apetyt na życie". Bardzo
ciekawy pomysł na wiersz.Gwint skojarzył mi
się z dniem urodzin, w którym przybył kolejny
rok życia.
Żyj i dokręcaj ten gwint- ciekawa miniaturka.
Pozdrawiam
he - o jeden gwint... dobry wiersz - podoba mi się :)
Intrygujący wiersz.......cieżko powiedzieć co sie pod
nim kryje... użycie symboliki to już połowa sukcesu,
nad drugą trzeba się jeszcze bardziej napracowac, gdyż
trzeba pisać tak, by poruszyć... a Ty poruszasz.....
wiec nie pozostaje mi nic innego jak uchylić
czoła...oby tal dalej!
niewiem czy dobrze zrozumiałam treść
ale wydaje mi się że przemawia silna wola życia
uwikłana w bardzo trudnej rzeczywistości
która boli
można się domyśleć choroba jakieś złamanie nogi które
skręcane są śrubami itp itd
każdy komentuje tak jak odczyta treść
bo pisalam go dawno, a dopiero teraz wrzucilam na beja
;)
zostawiam plusa ;) b. ladnie.
Sytuacje, ludzie, rzeczy mogą doprowadzić do szybkiej
śmierci, do szybszej niż było człowiekowi
pisane...Ładny wiersz, pozdrawiam ciepło!
Piękny wiersz o życiu, najpiękniejszym i jedynym w
swoim rodzaju - darze ;)
No raczej na zawołanie nie da się przestać żyć.
Wierszyk wkręcony.
W każdym momencie czasu kryje się przeszłość,
teraźniejszość i przyszłość, ale też i wieczność,
jednak na nią dla Ciebie jeszcze za wcześnie!
My żyjemy a czas ciągle leci... Niestety kiedyś ten
gwint dojdzie do końca...