Życia stan
Życie jest jak pustynia
Wokół nas tylko uczuć żar
Myślę tak tylko chwilę
W którą stronę pójść mam
Lecz wokół mnie tylko horyzontów las
Rozglądam się za siebie
Na drogę prostą jak marzenie
Przede mną rozwidlenie
Więc pytam się Boga
Którą z dróg wybrać mam
Mówię Ci Panie
Żebyś wybrał za mnie
Drogę mą, która poprowadzi mnie
Przez życia stan
Droga ta Miłość ma na imię
Jest kręta i prosta
Jak ścieżka życia
Którą podążać będziemy razem
Aż po kres dni naszych
autor
Adi...Adieu...
Dodano: 2012-12-23 14:22:58
Ten wiersz przeczytano 481 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Mam wiele uwag. Chcąc zostawić tę treść, musisz
zmienić "rodzj", moim zdaniem on nie pasuje na
'Rymowany', a jeśli ma zostać jako rymowany, to
trzeba te rymy stworzyć.
A ten wers (Więc pytam się Boga) trzeba przebudować,
wyrzucić "się". Bo przecież pytam się = pytam
siebie. Więc nie możesz pisać "Pytam siebie Boga"
tylko "Więc pytam Boga".
No i tu też zaimków jak ziaren grochu w koszyku
<Żebyś wybrał za mnie
Drogę mą, która poprowadzi mnie
Przez życia stan>
mnie, mą, mnie --- ???
I do tego zwrot - "Przez życia stan" - skąd go
wziąłeś? Po co kombinować? Po prostu - przez
życie, i sprawa załatwiona.
Wiersz do poprawki.
Ale zyczę wesołych świąt.
Wiersz ładny jednak rymy nie do końca dobrze dobrane,
nie pasują do siebie do końca i czasem tak jakby na
siłę są. Przepraszam że neguję ale chcę pomóc.
Pozdrawiam.