*życie na włosku
w godzinie wilka
świt jak czuła matczyna dłoń
wyczesuje z kudłów nocy
pasmo po paśmie
nadzieję
i znowu jasność
gdzie dobro
"godzina wilka"- czas, kiedy przed świtem popełnianych jest najwięcej samobójstw
w godzinie wilka
świt jak czuła matczyna dłoń
wyczesuje z kudłów nocy
pasmo po paśmie
nadzieję
i znowu jasność
gdzie dobro
"godzina wilka"- czas, kiedy przed świtem popełnianych jest najwięcej samobójstw
Komentarze (13)
Poruszajace wersy
Wielkie podobanie
Zostawiam.
Nie znałam określenia "godzina wilków". a wiersz
dobry, życiowy i poruszający, lubię takie esencjalne
miniatury. Fraza z wyczesywaniem z kudłów nocy, bardzo
fajna, swoją drogą też napisałam wiersz o samobójcach,
w kontekście popularności w wierszu pt. Ostatni lot.
Pozdrawiam sobotnio.
Poruszająco.
Pozdrawiam :)
Dziekuje wszystkim. Pozdrawiam
Ciekawy wiersz. Poczytałam trochę na temat godziny
wilka.
To najciemniejszy moment uwalniający destrukcyjne siły
poprzedzające zagładę i odnowienie się świata. Brr.
Mroczne to, ale potem następuje odrodzenie, jasność.
To budzi nadzieję. I tego się trzymajmy. Pozdrawiam
serdecznie
Przekaz porusza :)
Wspaniała miniatura z wplecioną w wilcze kudły
nadzieją...:) pozdrawiam lenoro :)
Doskonała miniatura,
pozdrawiam serdecznie:)
Świetna miniatura!
"pasmo po paśmie, świt wyczesuje z kudłów nocy
nadzieją" tak sobie czytam na własny użytek, bo podoba
mi się ta poetycka metafora, która wzrusza i chwyta za
serce.
Miłego dnia życzę :)
Dziekuje i pozdrawiam
dobrze, że nadzieja wróciła.
Poruszający przekaz. Miłego dnia lenoro:)
Tak godziny nocne też takie są.