Życie w prawdzie
Życie w prawdzie
Żyć w prawdzie, po drodze zostawiamy
kłamstwa
fałsz i pogardę
Machamy na nie ręką jako zbyteczne
a to za nami wlecze się wiecznie
I lustra kłamią bo widzimy tylko swoje oczy
a gdzie nasze sumienie, ono za nami ciągle
kroczy
W przestrzeni tak odległej jak kosmos
prędzej można zgubić prawdę
bo ona zawsze jest mała
ale nigdy to co niedobre, nie chce się
oddalać
Dalekie są krainy gdzie szukamy dobra i
prawdy
po drodze tyle kamieni, ostrych, wiele,
osób zajadłych
Jak posiąść prawdę i dobro na zawsze
tak by przy nas stało nierozłącznie
skoro wokoło zbiera się tłum by walczyć z
nami tłumnie
Wiemy ze daleka jest kraina dobra
szukamy jej najczęściej na skróty
nie warta tego, zedrzemy tylko buty
Żyć nam przyjdzie w dni pogodne i słotne
szukamy dobra i prawdy, po drodze jesteśmy
psotni
dokuczamy tak jak nam inni dokuczają
a wszyscy chcemy żyć tak naprawdę jak w
raju
Gdzieś na rogatkach miasta stoi samotna
prawda
nikt jej nie pragnie , jej droga , to
cierni łaska
Gdzieś w galaktyce fruwają wyrzucone
samotne kamienie
tak my odrzucamy prawdę
żyjąc, sumieniem
które często jest naszym zaćmieniem
Pochylamy się na mogiłami naszych
antenatów
Jak oni żyli , czy byli przykładni , jak
nas wychowali
Pali się płomyk, rozświetla wnętrze dopóty
nie zgaśnie
Refleksja, czy żyjemy w prawdzie
jaka odpowiedź, no właśnie.
Cmentarz- tysiące złotych płomyków, niebo zakryte chmurami
Komentarze (5)
Z tą prawdą bywa różnie. ludzie ją postrzegają w
zróznicowany sposób. Każdy ma "swoją prawdę", czy
istnieje obiektywna prawda ? Można sie tylko do niej
przybliżać, poszukiwać. Warto jednak posługiwać się w
zyciu, choćby dla zachowania własnej godności.
Każdy ma w sobie swoją prawdę. Prawda wychodzi z
poznania i przekonania a nie z wychowania.
nigdy nie ma powodów by kłamać chociaż za prawdę
odważną wielu zginęło lecz wszystko zależy od mądrości
i umiłowania dobra i wciąż jego przywracaniu Ważny
wiersz o prawdzie.która mówią jest względna ale
zaufanie do innych przywołuje prawdę zawsze Serdecznie
pozdrawiam:)
Czy zyjemy w prawdzie?Staramy sie tak zyc.Usilujemy
spojrzec w glab siebie,przypomniec sobie twarz
Boga.Bardzo sie staramy.Pozdrawiam serdecznie.Czy juz
wyzdrowiales?Chyba jeszcze nie,stary wiersz
zamiesciles.Czekam z niecierpliwoscia na Twoje
piekne,cieple i pachnace slowa.
witaj slonzoku :-) mam nadzieję, że dziś czujesz się
lepiej, czytałam w komentarzach że wczoraj byłeś
chory; napisałeś wiersz pełen myśli i refleksji,
najbardziej przemawia do mnie ostatnia zwrotka
(troszkę wychwyciłam usterek, pozwól, że pomogę Ci je
usunąć :-) "a to za nami ciągle się wlecze wiecznie"
troszkę masło maślane, możeby tak "a to za nami wlecze
się wiecznie"; "Jak posiądź" zmień na "Jak posiąść";
"skoro wokoło zbiera się tłum by walczyć z nami
tłumnie" za dużo tłumu, możeby tak "skoro wokoło
zbiera się tłum by walczyć z nami"; "szukamy ją" zmień
na "szukamy jej") pozdrawiam serdecznie i zdrowia
życzę :-)