ŻYCIOM
są aby świadczyć Bóg policzy i ulituje się nad nimi lecz jak zmartwychstać mają ciałem kiedy są lepką cząstką ziemi i cisza jest na wysokościach i dymi mgłą smoleński las /Z. Herbert/-Guziki
pamięci-zamordowanych Polaków w
Katyniu,Charkowie i Miednoje w 1940 r.
i ofiar ekipy rządowej w wypadku pod
Smoleńskiem 10.04.2010 r.
Życiom tym co były ślę pokłon
podaję dłoń tęsknoty
na cały tamten świat
i serce niewypłakane
śmiertelnym takim jak ja
wiatrem wspomnień zawiało
smutki przywędrowały
za granicę szarą
powszedniego dnia
nie widzę w nim Was
rozdzieleni i nie drgnęła ziemia
świat rozpadł się na tysiące
jedynie świecących kryształów
w każdym z nich dusza
piękna co nas kochali
te światła nadal w nich są
i niech się palą w każdy dzień
i zawsze w pamięci ludzi
jak nieme ucałowanie
dąb zasadzony w sercach
/UŁ/
napisany Łódź,30.10.2007 i 10.04.2010 ula2ula
Komentarze (26)
dąb zasadzony, a to wiekowe drzewo, ono zaświadczy o
waszej odwadze i naszej miłości.
Bardzo ładnie oddany hołd.
Pozdrawiam :)
Wzruszająco oddany hołd...
Uwielbiam Pani komentarze-potrafi Pani wydobyć z
tekstu tyle ukrytych znaczeń, o których nie śniłoby
się nawet autorowi:))Pozdrawiam serdecznie.
Piękny, wyważony wiersz.
to jest to, o czym pisałem wcześniej; pewne wartości
są uniwersalne, kolejna tragedia o nich tylko
przypomina, wzbogaca, chociaż wydaje się, że to wręcz
okrutne, ale... ale może tak miało być, jeśli kraj
nasz, a przede wszystkim ludzi, popchnąć może w
kierunku wzajemnego poszanowania, że zaowocuje
ewangelicznym winogradem - winniśmy tę ofiarę przyjąć;
symboliczny dąb- trwania i pamięci - wieńczy piękny
acz bolesny wiersz- hołd;
serdecznie pozdrawiam
W skupieniu i ciszy przeczytałem twój wiesz pomilczę
.bo słowa nie wyraża tego co w sercu....to ból i
wielki smutek żałoba i modlitwa...
Trudno jest taki wiersz komentować, najlepiej chwilą
skupienia i ciszy. Pozdrawiam Cię.
ula pięknie piszesz.
niewyobrażalna tragedia, pustka, smutek i płacz gości
dziś w sercach wielu Polaków, ludzi na całym świecie,
ludzi, którym mimo tragedii trudno sobie to uzmysłowić
... fatum? czy jak ktoś opisał "niebanalny rechot
historii" Sadzę, że żadne słowa, gesty, pojednania nie
ukoją żalu, ludzi nie można wskrzesić, ich już nie ma,
i pytanie - czy musiało do tej tragedii dojść?
Przypadkiem? "Przypadek to nieuświadomiona
konieczność"
ta tragedia czegoś powinna Polaków nauczyć. Tylko
pytanie dlaczego ciągle naród Polski uczy się na
błędach? Gdzie korekty i przemyślenia?
" i cisza jest na wysokosciach
i dymi mgla smolenski las".
Pozdrawiam.
Publiczne kondolencje.
ula:) wiatrem wspomnień zawiało, pięknie prowadzisz
czytelnika.
Czytałem..Wiesz, dlaczego nie mogę skomentować.. M.
piękny wiersz - hołd -pomilczę - pozdrawiam
wiersz dociera...10.04 zawsze będziemy pamiętać