żyletka
ostry kawałek metalu przy skórze
cięcie
ciemnoczerwona strużka krwi
nie pytaj dlaczego - nie zrozumiesz
cięcie
a jednak ból sprawia przyjemność
odnajduję swą wolność w zniewoleniu
żyletki
wraz z kropelką krwi wylewam na papier
uczucia
nadgarstek prosi o kolejne
cięcie
drobne ukłucia ukochanego bólu
nie tnę się dla ciebie ani dla niego
tnę się więc jestem
tylko czerwony wyrzut sumienia przypomni
co działo się przed chwilą
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.