ZZ, czyli varyiacje na tematy...
ZZ
Zastępstwo zawodnika
Zielona zieleń
Zielony zarost
Była „ Zielona Gęś”
„ Zielony Balonik”
Zielony ogórek
Dlaczego więc prosto z mostu
Nie mogłoby być zielonego zarostu?
Takie w potrzebie
Zielone wyeksponowanie
Samego siebie
Bo kiedy dla kasy
Sprzedadzą lasy
To się wam odmieni
Będziecie głodni róż alejek i zieleni
A kiedy skonam
Publika będzie zielona
I raj będzie zielony
I dzwony
I siłą rzeczy będą zielone anioły
Takie jak kiedyś gdy chodziłem do
szkoły
A więc na jeszcze niestarość
Golę swój zarost
Absolutnie perfekcyjną maszynką firmy
Zawsze Pękający od Uśmiechów
I przypominam jak echo
Będziecie głodni zieleni alejek i róż
Koniec bez bomby
Cóż?
slawerock

Komentarze (10)
Koniec bez bomby?
Czyli co?
Bomba w górę - była komenda?
Czy też zzieleniała jak stara maślanka po 2
tygodniach?
W tyle przemyślany zapis? Mam nadzieję, że tak,
chociaż bym bardziej widziała jako 'wariacje'
Świetnie wyszły te wariacje. Pozdrawiam
wiersz wywołujący uśmiech :) tak trzymać!
Świetny wiersz!
Bardzo super, za zielone anioły szczególnie i...
bliskie poczucie humoru :)
Podoba mi się.Ja trochę inaczej spojrzałem na zielony
kolor w swoim wierszu "Gram w zielone";w wolnej chwili
przeczytaj.
Pozdro.
no właśnie, dlaczego... przecież w zielone gramy, to
kolor nadziei i wielbicieli Gałczyńskiego; super
wyszło:)
:)
Ogólnie to lubię zielony kolor. Ciekawy wiersz,
rozbudza wyobraźnię. Pozdrawiam:)
na zielono, spójne wariacje - bardzo na tak!