Zza szyby
Seria szpitalna
Wrzesień. W ogrodach musi być pięknie.
Dalie, marcinki pławią się w słońcu,
dojrzały owoc przygina gałąź,
pająk srebrzystą sieć na nich przędzie.
Do mnie przez okno zagląda słońce,
obłok przepłynwa błękitnym niebem.
Widok mizerny, szary budynek
z wielooknami, a tam cierpienie.
Myślami frunę pomiędzy kwiaty,
z płatków wykradam perliste rosy.
Złote dywany ściele październik,
tak bardzo tęsknię, tęsknię do wrzosów.
autor
Celina Ślefarska
Dodano: 2016-10-02 10:32:47
Ten wiersz przeczytano 2356 razy
Oddanych głosów: 25
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (33)
Wypiszą Celinko i kochaj te swoje cudowne wrzosy. Tego
Bi z całego serca życzę.
ze szpitalnego łóżka... i tęsknota za naturą ;-)... ja
też kocham wrzosy
Bardzo.
Celino
tonika bezbłędna;
trzecią strofę psuje trochę rym rosy / wrzosy (myślę,
że przypadkowy, bo wiersz sylabotoniczny), ale i tak
przetarłem oczy ze zdumienia;
pięknie:)
cieplutko pozdrawiam
Bardzo ładny wiersz. Bardzo.
Dużo zdrowia, Cellino:)
Po tym wyznaniu w pięknych słowach,
wypada tylko życzyć zdrowia!
Pozdrawiam!
Droga Celino
Naprawdę dogłębnie wzruszyłaś
mnie tym pięknym płynącym
z głębi Twojej duszy wierszem.
Jakże trudno mi napisać coś,
co nie brzmiałoby banalnie.
Powiem więc tylko z dużą wiarą,
że dane Ci będzie szczęście
patrzenia na wrzosy z radością
przez wiele, wiele lat.
Równie głęboko wierzę w to, iż
wkrótce napiszesz kolejny piękny
wiersz, tym razem radosny.
Serdeczności Celino:}
Ładne zadumanie.
Miłego, słonecznego dnia :-)
Ładnie i z nutą nostalgii. Zastanawiam się, czy nie
lepiej brzmiałoby " obłok przepływa" od "obłok
przepłynie". Gdyby wiersz był mój przemyślałabym
ostatni wers. To "może wypiszą" msz psuje liryczny
nastrój, a z poprzednich strof mz wiadomo, gdzie
znajduje się peelka.
Może zamiast
"może wypiszą, tak kocham wrzosy." napisać np
"pobiegnę nimi pomiędzy wrzosy" lub naczej? A może
jest ok, tylko ja jak zwykle szukam dziury w całym.
Miłej niedzieli:)
Wrześniowo i pięknie ..
Piękny wiersz i piękna jesień plecie się w Twoim
wierszu Celinko
Pozdrawiam bardzo serdecznie i życzę szybkiego powrotu
do zdrowia
Piękny wiersz Celinko:) życzę Ci powrotu do
zdrowia:):)
Takiej sielanki mi brakuje, pięknie.+
Dzięki marcepani. Nanosiłam poprawkę i nie skasowałam
zbędnych słów. Cieszę się, że się podoba.
bardzo ładny wiersz,
w przedostatnim wersie "Złote dywany ściele niesie
październik" przypadkowo masz dwa czasowniki, myślę że
zostawisz ściele :) Bardzo podoba mi się ostatni
wers... Pozdrawiam