Przyszłam na świat dnia pewnego pośród ciepła domowego. Szybko jednak błogie dziecię zrozumiało jak na świecie- brzydko, szaro,smutno, ciemno... Mamo, Mamo!... Bądz tu ze mną...
Bez słów czujesz że coś jest nie tak szkoda...
bardzo fajne. Pozdrawiam.
Jestem Twoją wierną czytelniczką.
Przecież samotne budowanie gniazda Mało...
Fajne!
Witaj nureczko kolejny raz, bo przypadkiem...
urocze chwile.