*** [Rozmowy poezją...]
Rozmowy poezją – językiem
nieznanym
Dialogi urywanych wątków…
Odpowiedź odległa o parę kroków…
Rozmowy miedzy wierszami…
Czy to takie dziwne?
Dlaczego nikt nie śmieje się z listów?
Mogę znieść wszystko, nawet rozstanie
Lecz te milczenie w mej głowie…
…zbyt okrutne…
Wciąż wpatruję się w tą czterobarwna
tęczę,
A właściwie cztery odcienie
szarości…
Ona nie mówi lecz słyszę jakby
pieśń…
Słyszałam niegdyś o tym… ale nie
wierzyłam…
Czy wiara może być bolesna?
Nie! Nie mówię już o tym!
Ona… ona już we mnie umiera…
26.01.2005r.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.