Przebłysk chwili
widzę szczęście
rozłożone na kolorowe paciorki
zbieram je z ziemi
wyjmuję z błota
wykapię je łzami
przejrzę w nich swój uśmiech
oczyszczę z brudu
i siebie
też...
autor
IsisLouise
Dodano: 2008-02-23 00:32:17
Ten wiersz przeczytano 588 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Dobrze, że nie przymknęłaś oczu w przebłysku tej
chwili...i przejrzałaś jasnością;)
Mądry wiersz-duże szczęście składa się właśnie z
takich maleńkich paciorków.