J e s t e ś …
jesteś
słońcem o brzasku dnia
bo budzisz mnie ze snu
ciepłym słowem i uśmiechem
w pocałunku na dzień dobry
podmuchem wiatru na łące
muskającym policzki
delikatnymi dłońmi
abym czuł twoją obecność
światłem w ciemności
dla moich zmęczonych oczu
wypatrujących z oddali
twojego przybycia
jesteś
dla mnie spełnieniem
kiedy tęsknota boli
marzeń nieprzeżytych
i chwil w ciszy spędzonych
tyś moim obrazem
lepszej przyszłości
kolejnych wspólnie spędzonych dni
ciepłem splecionych dłoni miłością
i taką pozostań
póki skóra zwiotczeje
umysł zatrzyma swój bieg
oczy utracą blask
a serca uderzą ostatni raz
25.08.2003.
Ginsana - dziękuję to ewidentnie moje gapiostwo
Komentarze (21)
Twórczość radosna najwyższych lotów.
Po takim wyznaniu, to zmarszczki się same wygładzą:))
Karolu bardzo udany wiersz, dziękuję:))
ale to chyba nie do mnie:(((((
Jesteś dla mnie wszystkim i taką pozostań, marzenie
każdego mężczyzny- tego życzyczę też z przyjemnością
do ostatniego tchnienia...powodzenia
Kochaj mnie aż do śmierci... piękny pomysł na miłość
Jesteś dla mnie wszystkim i taką pozostań. Ładny
wiersz pełen ciepłych uczuć. Pozdrawiam :)
Bardzo wymowny wiersz. Oby jak najdłużej trwało to
szczęsne... Oby!+