... Brak słów ...
Dziś już wolę szum morza,
szelest drzew.
Mam dość, boli mnie każdy dzień,
mam dość nie przespanych nocy,
nie mogę zapomnieć, przestać myśleć,
mówię pass...
Nie mogę z pamięci wymazać wspólnych
chwil,
tak żal tych lat...
Łzy same napływają,
lecz nie pokarzę tego nikomu,
zacisnę zęby,
powiem, że już to wszystko dla mnie nie
ważne.
Skłamię, lecz nie pozwolę ci się mną
zabawić.
Już tracę nadzieję, nie wierzę w miłość,
nie ma wiary, że ktoś inny się znajdzie,
kto to zmieni.
Chcę znów być jak kiedyś,
nie przejmować się, móc być sobą,
myśleć dopiero po fakcie,
chcę szaleć niczym anonimowa wariatka.
Komentarze (1)
Pozdrawiam pieknie