Z głębin

Słowa nie tylko przynoszą ulgę... Pozdrawiam.

wena48 - Wando - tak czasami potok słów jest dla nas
ulgą - ale często tym potokiem czy raczej lawą ranimy
innych - ja także nie potrafię kisić w sobie słów -
ale to jest jak gdyby ukazanie drugiej strony medalu
serdeczności

kasztanowiec - oczywiście jestem i ja za wylaniem z
siebie słów i emocji ale z umiarem i z wyczucie emocji
- dzięki - miłego wieczoru

pozdrowionka

Piękny "motyl" życia.Zmusza do głębszej
refleksji.Milczenie najlepszą receptą, najlepszą
odpowiedzią, ...tak potrafią tylko najbardziej
opanowani i pokorni.Ja niestety niekiedy wybucham
wulkanem, mam zbyt gorącą krew.Coraz bardziej jednak
rozumiem uczucia innych i staram się wczuwać w ich
sytuację, a pokora pomaga mi być lepszym...Dobro
zawsze zwycięża wcześniej czy później, ale
zwycięża.Pozdrawiam i uśmiech zostawiam :-)

Lepiej wylac wszystkie zle emocje, ale widocznie nie
zawsze sie to udaje..pozdrawiam

Karolu, wydaje mi się, że potok słów powinien
przynieść ulgę ale jak wynika z treści wiersza jest
inaczej. Obcy mi jest taki stan z czego się cieszę i
nie życzę nikomu takich doznań. Pozdrawiam serdecznie.

Stumpy - ale mroczne korytarze można przebyć
oświecając własnym światłem - a z cisza można nauczyć
się rozmawiać - dziękuję i ciesze się ze lubisz moje
zapisy i myśli - dziękowności

Jowitka - bardzo dziękuję otwartym sercem -
serdeczności

Oksani - Celino - bardzo się cieszę - tak czytam
Wielkiego - miłego wieczorku

pozdrowionka

kazap - wiedziałam, że znasz myśli Wielkiego,
pozdrawiam na relaksującą nockę:-))

Poczujesz serdeczności

Oksani - Celino - czytałem Viktora Hugo - dziękuję za
myśli Wielkiego - jakże cenne - miłego wieczoru

Tomek Tyszka - Tomku
każdy sposób jest dobry
byle skuteczny
a twardniejemy z czasem
jedni krótszym inni dłuższym
spokojnego wieczoru i radości

pozdrowionka

I się zapędziłem w mroczne korytarze ciszy.Lubię twój
styl.Dobrej nocy.

ostatnio przyjąłem
sposób wprost wyborny
i od lat już jestem
debilo-odporny:)

pozdrawia serdecznie Karolu
i życiowych radości życzę:)

elka - super że tak odczuwasz dzięki - pozdrowionka

Erwin-1957 - tak jak to w życiu bywa raz na wozie raz
pod wozem
dlatego albo walczymy
albo ulegamy milcząc
zatrzymujemy w sobie całe kwasy
wybór do nas należy
serdeczności

promienSlonca - to wszystko zależy od okoliczności -
raz dobrze przemilczeć a następnym razem warto wyrazić
swoja opinie i wszystkie za i przeciw - każda rozmowa
jest dobra jesli efektywna - dziękowności

pozdrowionka

chacharek - więc mamy podobne upodobania - i tak jak
piszesz czasami lepiej przemilczeć aby nie ścierać się
przeciwnościami - pozdrawiam

Ewa Kosim - niestety czasami ta moc nagromadzona
wylewa sie z nas i lepiej ją wyrzucić z siebie zamiast
przechować aż zgorzknieje bo wtedy następuje wybuch...

serdeczności

Tadeusz Grzywacz - bardzo dziękuję że tam mnie
pozytywnie odbierasz - dziękowności

pozdrowionka

Witaj kazap, przed chwilą wyczytałam myśl Victora Hugo
brzmi ona tak: "Przez życie jak przez błoto idzie się
z trudem" pozdrawiam najserdeczniej, dobrej nocy
Celina:)

Lepiej premilczec emocji wybuch, nic nie pomoze raczej
tylko, szczere rozmmowy, moga dac efekt.
Pozdrawiam.