** HISTORIA PEWNEJ CHOINKI **
Byłam najpiękniejsza w okolicy.
Rosłam na chwałę i dumę lasu.
Moje srebrne igły
przyciągały wzrok innych świerków,
a miękkie drewno pachniało żywicą.
Marzyłam,żeby zostać... wiolonczellą.
Lecz pewnego,grudniowego poranka
przyszedł drwal...
Wieczorem ubrano mnie dziwnie,
a gdy wzeszła pierwsza gwiazda
obłożono pudełkami...,
podłączono do prądu!
-To koniec! -pomyślałam.
Ale widząc
uśmiech dziewczynki na wózku
i błysk w oczach
sparaliżowanego chłopca
wiedziałam już-
-..............to było
.................najpiękniejsze
....................doświadczenie
......................mojego
pośmiertnego
...........................................
.......życia!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.