Jestem prześladowany
Jestem prześladowany od 26 lat, pozdrawiam
braci
Za krat, prowokowany i mogę liczyć tylko na
siebie w
Mej samotności.
Na siebie tylko skazany, los na biało,
czarno jest mi
Pisany, pokrzywdzony w niesprawiedliwości
ludzkiej,
Raz góra, raz dół, raz dobrze, raz jest mi
bardzo
Źle i cierpię.
Ja tak nie chcę! Wolę równowagę i mieć na
boisku
Nad innymi przewagę, najchętniej
wyjechałbym stąd
100 km od mojego miasta, bo to wszystko,
nienawiść,
Kpiny, zazdrość, żarty już mnie
przerasta.
Ludzie mnie krzywdzą nadal, a ja się
denerwuję,
W nocy zajadam stres produktami i zostaję z
tym
Sam.
Znowu nie śpię dotknięty problemami, Panie
Boże
Zrób coś z tym, bo tylko Ty jesteś
sprawiedliwy, niech
Będzie koniec mojego dramatu, zrób to
szybko zanim
Wyłowią mnie z wody nieżywego, bo mam po
prostu
Dość, dostałem wystarczająco dużo bólu od
życia
I ludzi i jestem gość!
Nie mogę żyć spokojnie, nie daje już rady!
Wszystko jest
Udawane, a przyjaźń, miłość, zostawię bez
komentarza, każdy
Mój nocny koszmar, mnie dziś przeraża, a
zdrowie się sypie, leki
Jak mają pomóc, jak jest koszmar za
koszmarem, dobrze, że nie Skończyłem z
udarem.
Ja nie chcę być Twoim Wrogiem odpowiesz za
to wszystko przed
Panem Bogiem, za każdą moją krzywdę i
cierpienie, to będzie Twoich grzechów
odkupienie.
Komentarze (21)
A może warto tylko chcieć siebie zmienić mimo chorób
nękających Ciebie i z uśmiechem spojrzeć na życie
..Powiem tak warto uśmiechnąć się.. a będzie wszystko
lepiej ..
Wszystko jest łatwe. Trzeba tylko chcieć, a Ty jak
widać nie chcesz i jedynie czego chcesz, to marudzić
jak jest źle i siusiakowo. Nie poddawaj się.
Nie porównuj mnie do Baby, poza tym nie ma Bab tylko
Kobiety, można znaleźć pewnie, ale życie jest złe,
okrutne i niesprawiedliwe i [cenzura, masz rację
Krzyśku, ale to nie takie łatwe, jak Maciek89 - idę
sam i choroba za chorobą :(
Zamiast myśleć o tym jakie te twoje życie jest niby
złe i do bani, to weź idź pograj w piłkę (teraz nie
koniecznie, bo pogoda kijowa), ale spotkaj się z
jakimś kumplem (chyba masz jakiegoś jednego), nagraj
jakąś piosenkę. Po prostu skup się nad tym co lubisz
robić w życiu. Nad tym co przynosi Tobie radość, a nie
skupiaj się nad sprawami, które Ciebie dołują.
Facet. Weź się w garść i nie bądź jak baba. Życie nie
jest takie złe jak sobie wmawiasz. W tych twoich
życiowych minusach można śmiało znaleźć plusa. Trzeba
tylko chcieć.
Mario Sikorska, mam powody, nie mam podstaw, aby być
OPTYMISTĄ :(
bardzo pesymistyczne nastawienie do życia, to nie
pomaga, to osłabia ciało i duszę, to o krok od
depresji...i myśli samobójczych.
Czy tak należy postępować, samemu się okaleczać,
biczować, utrwalać w przekonaniu, że jest mi źle?
Trzeba popatrzeć na innych, którzy mają gorzej i
dziękować Bogu, bo mogło być gorzej.Pesymiści widzą
ból, zmartwienie i problemy na każdym kroku, nic ich
nie cieszy, czy tak to widzisz, tak odbierasz?
Samo narzekanie na los nic nie zmieni. Z złem jakie
nas nawiedza
w obecnej rzeczywistości, należy walczyć. Pocieszę
Cię, jako /małolat 9o/ samotnik ponad 20 lat, z drugą
grupą niepełnosprawności - nie narzekam
a cieszę się każdym dniem życia póki słońce świeci.
Resztę można zajrzeć: /namiar w internecie przy
profilu zdjęcia/ Pozdrawiam
Krzyśku, bo mam uzasadnienie i na tym kończę ten
dramatyczny TEMAT, nie mam zamiaru się kłócić.
Narzekasz faktami i takie są fakty po faktach. Dla
Ciebie to fakty, a dla czytelnika narzekanie jaki ten
świat i ludzie są źli.
Powtórzę ostatni raz, ja operuję faktami, nie
NARZEKAM. dzięki Leskie i Vick Thor.
z empatią powiem; "nie ty jeden na tym łez padole
cierpisz prześladowany losem"
Niestety Szatan włada Ziemią a Bóg jest w Niebie( choć
raz Syna nam wysłał w nagłej potrzebie, by cierpiał za
miliony grzeszników) - jak nam leske słusznie
podpowiada "błogosławieni cisi i pokorni"
zaś sługusów Beliala czeka zagłada -
niechybna, bo Pismo wyraźnie to zapowiada: zatem osusz
łzy, zachowaj ducha pogodę, bo masz pewność, ze
otrzymasz nagrodę olejem świętym - olej wyznawców
upadłych aniołów, genderystów, cyklistów, ateuszy i
heretyków pospołu - czytaj stary i nowy Testament,
daję-ć punkt jako amen..
PRZEŚLADOWANIA
wynikające z z uczynków podobających się Bogu są jedną
w wielu prób wiary dopuszczanych przez Jehowę
1Kor.10:13. Jezus przestrzegł więc swych uczniów, że
każdy kto chce się cieszyć uznaniem Boga
prześladowania takie będzie przechodził 2Tym.3:12,
Jn.15:20 i mogą one pochodzić nawet od najbliższych
członków rodziny cielesnej Mat.10:34-37.
Błogosławionymi jednak nazwał tych, którzy
prześladowania takie znosić będą Mat.5:10-12 i
otrzymają odpowiednią za to zapłatę 1Pi.2:19-21. Nic
więc dziwnego, że zarówno Chrystus jak i Jego
uczniowie często byli i są traktowani negatywnie przez
świat szatana 1Kor.4:13, Jn.14:30. Nie znaczy to
jednak, że powinniśmy narażać się na takie
niebezpieczeństwa, lecz jeśli to możliwe należy ich
unikać Prz.22:3.
Narzekanie nic nie zmieni stań przed lustrem
uśmiechnij się i powiedź..mam to tam gdzie słońce nie
dochodzi...mozesz głośno nikomu nie zaszkodzi..a
pomaga
Nie daj się zepchnąć z właściwej drogi, nawet przez
idących w tym samym kierunku.Pozdrawiam