* (kiedy żyli ci wszyscy poeci...)
kiedy żyli ci wszyscy poeci
którzy podchodzili do ognisk
kiedy ziemia stroszyła się
gorąco
kiedy można było
diagnozować i leczyć
długość paznokci
a motylom odrastały
spalone skrzydła
jak choroba weneryczna
kiedy…
nie ma kiedy
jest teraz
jak aids
i hannibal lecter
autor
Marta Surowiecka
Dodano: 2010-02-22 23:31:04
Ten wiersz przeczytano 578 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Smutny? dla mnie trochę prześmiewczy (ale to pewnie z
powodu mojej sympatii do Lecter'a ;)