*** /las przeszywany wiązkami/
las przeszywany wiązkami myśloform
krew kręta pospieszna daleko od świata
konary w swą pajęczynę pochwyciły mózg
jak kosmos tkwi nad pomarańczową ziemią
wspomnienia panny brzozy w iglastym
odmęcie
kamienie nabrały wody w usta
przedistnienia
słońce na korze skóry wryte w oddychanie
epizod co wydobywa intensywność przemian
zachwyt i oczekiwanie mantra dnia
tajemna
oczy zatkane pejzażem stwardniałe od
życia
ludzkie ciało dno niemożliwości
w przedrostkach przemijania
z całą pewnością jestem
nie umiem wprost wypowiedzieć
z całą pewnością kocham
Komentarze (15)
Wychwyciłem: "...myśloform...", "...usta
przedistnienia...", jako bardzo ciekawe zwroty i
"ludzkie ciało dno niemożliwości", jako pytanie z
katalogu wątpliwych (ale spostrzeżenie Autorki
rozumiem i doceniam). Na zakończenie - oczywiste:
"...jestem..." w zestawieniu z "...kocham...", w
odwrotnej kolejności byłoby nierealne. Dobry utwór.
(+)
Msz ważniejsze od powiedzenia, jest to że ktoś tę
miłość odczuwa, a co do przemijania, to msz czas na
jego rozważania zbyt wczesny, bardziej o nim myślą
ludzie w wieku emerytalnym co prawda czasem młodzi też
to robią, pamiętam jak miałam raptem ze 20 lat i
często o przemijaniu myślałam, a nawet bardziej bałam
się wtedy śmierci, niż teraz, wystarczyło że mijałam
cmentarz i już moje myśli biegły ku sprawom
ostatecznym, mogę rzec, że był to lęk śmierci, obecnie
też go mam, ale paradoksalnie chyba jest mniejszy
bardziej oswojony, jeśli on da się oswoić?...
Pozdrawiam serdecznie, Wando :)
ciekawe. pozdrawiam
Podoba się baaardzo :)
Gęstwina znaczeń.
Ciało ludzkie- mikrokosmos, wybryk ewolucyjnej
doskonałości, system autopojetyczny, medium rozumu,
możliwości, ale także- znak przemijania, umierania,
zniewolenia w chorobie.
Wiązki uczuć określają nas.
Taaaki Wiersz....możnaby napisać o nim pracę z
niejednej dyscypliny naukowej.
Piękny! Miłego weekendu życzę.
Już w pierwszym wersie bardzo ciekawa metafora i
zgadzam się TzW wiersz do kilkukrotnego czytania
Wando:)))
Bardzo ciekawy,nietuzinkowy wiersz,
widać,że napisany przez naukowca,
do poczytania na więcej,niż raz.
Pozdrawiam serdecznie:)
https://www.youtube.com/watch?v=X_0hjyO6fFk
PS. a to sie Wolszczanin ucieszy, że wynalazł cuś, co
pomaga tworzyć poezję;
soczewkowanie grawitacyjne pozwala dostrzec słowo
schowane za innym, większym gatunkowo słowem -
parafrazując Klenczona: "Kosmos, to poezja zagubionych
marzeń"..
sorry, so sorry Łondo,za dygresją nie a` propos
utworu, który nb bardzo mi odpowiada narracyjnie,
prawie jak dystychowa lista dialogowa undergroundowego
filmu nawej fali new age;
Czy mogę prosić o autograf?
powiedział do tłuszczu blond aktorki
Wiesz, widziałem każdy film, który już w
z "Przełęczy Bólu" do "chwały" pojedynki
A kiedy pocałował Robert Mitchum
Rany, ale myślałem, że nigdy nie go złapać
Jesteś na wzgórzu teraz, i szukasz miłości
Jesteś na wzgórzu teraz, i szukasz miłości
Przyjdę działa dla Ciebie, kochanie, jeśli chcesz mnie
Przyjdę działa dla Ciebie, kochanie, jeśli chcesz mnie
Czy mogę prosić o autograf?
powiedział do tłuszczu blond aktorki
Wiesz, ja wiem wszystko, co zrobiłeś
W każdym razie, ja nienawidzę rozwodów
Po lewej stronie znajduje się kabina prysznicowa z
marmuru
To było zabawne, nawet przez godzinę, ale
Jesteś na wzgórzu teraz, i szukasz miłości
Jesteś na wzgórzu teraz, i szukasz miłości
Przyjdę działa dla Ciebie, kochanie, jeśli chcesz mnie
Przyjdę działa dla Ciebie, kochanie, jeśli chcesz mnie
Coś uwięziły mnie, a ja nie wiem co
Coś uwięziły mnie, a ja nie wiem co
To początek nowego życia ...
januszQ; co ty się awatara czepiasz, nie znasz się na
sztuce - to nie czarna dziura a głębia
umysłu.Etymologię imienia Adam wywodzisz z błędnych
przesłanek zupełnie niewłaściwie; kiedy pierwsza
kobieta , niejaka Lilith zobaczyła wyposażenie faceta,
zawołała: chodź, A DAM! i tak mu już zostało;
Adam.Kiedy Lilith skumała o co biega z drzewami,
zjadła owoce obydwu,tj Drzewa Wiadomości(wiedzy)oraz
Drzewa Życia (żywota wiecznego), i Jahwe oraz jego
Archanioły mogły ją tylko cmoknąć - była nie do
ruszenia. Adama olała jako przygłupa i ciamajdę i
chajtnęła się za najcwańszego Archa, o ksywie Lucy
Pherus. Zaistniała konieczność dopasowania baby
Adamowi i podstawiono mu II egzemplarz, po buncie
prototypu.Ów II egz. miał już blokady intelektualne i
nie był tak bystry jak pierwszy. Wyszedł jednak goły z
zarośli, pokazał co ma i zawołał jak Lilith;chodź, A
dam! - Adam popatrzył, zastanowił się i
powiedział;Eee, Wa lę se sam! W ten sposób II
egzemplarz otrzymał imię Ewa/ materiały żródłowe;
Księga Henoha i Gemara Kodexu Babilońskiego
A ja uwielbiam czarne dziury, tak już mam :-) IMO,
poezja ma wiele wspólnego z soczewkowaniem
grawitacyjnym. To mój komentarz do avatara.
Dziękuję za, jak zawsze, bardzo ciekawą interpretację.
poprzedni awatar był [tak sadzę ] lepszy.
czarna dziura mi osobiscie źle sie kojarzy, ale to
tylko moje widzimisię
dwie części :
pierwsza - persona zdumiona przyrodą
druga w oczekiwaniu
na dorównanie [siebie do niej]
PS. prawdopodobnie Adam [pierwsze imię] tłumaczy się
jako "Zdumienie"