Marzenia
Marzenia
Idąc nocą patrzę w gwiazdy,
Błyszczące i tonące w mroku,
dotrzymują mi kroku,
zupełnie tak jak zeszłego roku,
gdy byłem tam...
Lecą gwiazdy z nieba ku ziemi,
za dnia zatonęły by w
zieleni,
lecz nocą niebo pogrążone w
ciemności,
a gwiazdy lecące... pełne
radości.
I ja z taką gwiazdą bym zawrócił,
poleciał ku niebu i już nigdy nie
wrócił...
Bo tam spełniają się wszystkie
marzenia,
w które ktoś pchną troszkę
tchnienia.
Tam nierealne staje się realne,
bo tam działa tylko wyobraźnia,
która nie ma
końca...
I tak mając we władzy ten świat,
który istnieje od lat,
w marzeniach...
Nagle budzę się i rozglądam
powoli,
widzę znajome ściany,
dociera do mnie wnet mimo
woli,
iż to koniec krainy czarów
koniec swawoli.
Lecz do świata marzeń wracam co
noc,
gdyż jest to wielka moc,
która trwa bez końca...
Dla wszystkich którzy lubią marzyć oddajcie głos.....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.