... miłość to...
Ktoś mi kiedyś powiedział
że miłość nie przychodzi tak nagle
dojrzewa bardzo dlugo
a pozniej po prostu coś każe kochać.
Powiedział mi że miłość
to nie wspólne śmianie się
spędzanie czasu razem
wspólne spacery i zabawa.
Ten ktoś powiedzial mi
że miłość to coś wielkiego
to patrzenie razem w tym samym kierunku
to wspólny płacz w czasie niepowodzenia
wspólne rozwiązywanie problemów
i bycie razem w szczęściu i
nieszczęściu.
Że miłość to nie strach przed
samotnością
ale strach przed straceniem tego kogoś
dla kogo sie uśmiechasz
dla kogo wstajesz co dzień rano
dla kogo sie stroisz by go
uszczęśliwić.
Miłośc to uczucie bezgranicznego
szczęścia
to bąbelki w brzuchu na jego widok
i tęsknota gdy go nie ma.
Miłość to mówienie My a nie ja i ty
to czekanie na niego nawet gdy wiesz że nie
przyjdzie
to myślenie o nim przez 3 godziny a
niepamięć przez 2 minuty
miłość to poświęcenie siebie dla ukochanej
osoby.
Ktoś mi kiedyś powiedzial
że miłość to nie tylko wspólne bycie
razem
ale wspólne marzenia i wspólne tęsknoty
miłośc to wspólna droga do jednego świata.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.