** Mowa Ciał**
Twoje oczy są pełne uśmiechu
Dlaczego tak rzadko tak jest?
Ja znam Cię lepiej,
niż Ty sam siebie
Lecz nawet ja nie wiem
Jak rozgrzać
Twoją spontaniczność...
Czasem zapominasz,
że trzeba się bronić
I wtedy kłamstwo umiera
Wtedy jesteś tak blisko mnie,
bliżej Niż gdybyś sam przyszedł
Świadomie przytulić się
Chociaż jesteś dla mnie wszystkim,
To tak bardzo boisz się zaufać
Nawet gdy mnie potrzebujesz
Uciekasz daleko, zamykasz się
I tylko wtedy, gdy mi się uda
Sprawić, że zapomnisz o strachu
Zapadamy się w otchłanie naszych ciał
I nie mówimy już nic
Jesteśmy sobą te parę chwil
Tylko parę chwil Ty i ja Ja i Ty
Choć seks znaczy dużo,
nie jest jednak wszystkim
To tylko sposób na milczenie
Bo nie musimy zwierzać się sobie
Po prostu jesteśmy blisko
Rozumiemy język ten bez słów
Potem czasami udaje mi się
Ubrać Twe myśli w kilka słów
Wtedy jesteś tak blisko mnie,
bliżej Niż gdybyś sam przyszedł Świadomie
powiedzieć mi je...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.