* (nostalgia i melancholia...)
nostalgia i melancholia
Olafur Arnalds
ściele mój dzień
smutek umierających kaktusów
na parapecie
zażyłość ścian
tak mało elastycznych
tak bardzo konkretnych
wybijam w nich dziurę
muzyką
i wypływam
w przestrzeń za oknem
wchodzę na drzewa
spoglądam na świat dookoła
przede mną betonowa kolumna
z której uciekłam
pode mną błotniste aleje
twarde ulice
i upadłe dzieci pod neonami
niezauważalne
widzę dachy, a na nich
rzędem poustawiani ludzie
ich niewidzialne skoki
niedokonane egzekucje
rozwiązania
słyszę to co niesłyszalne
swój krzyk
wśród nich
zawinięty w koc
milczenie szumiących liści
wśród gałęzi
muszę znów rozwinąć brak
skrzydeł
i powrócić tu
gdzie na uwięzi pragnienia
dotrwam do
do
cichnie muzyka
chłód ścian
chłód własnego ciała
choć spocone ręce
prowadzą długopis
niewyraźną
równą jak linie w zeszycie
drogą
Komentarze (10)
No tak, samo życie.
wow!
Nie bez powodu, i nie bez powodu jesteś tu :-)
Pozdrawiam ciepło :-)
Dzięki lotka... 0lafur.. cóż... brak słów, moje małe
tego nie oddadzą, choćbym nie wiem jak i ile pisała...
ale brzmi w duszy, on...albo to on oddaje mnie, bez
powodu do niego nie dotarłam...
https://www.youtube.com/watch?v=0kYc55bXJFI&list=PLdDn
KB6XYCbjFw7cEboJZMLO7Fc33j6qQ
...i tej muzie :-)
https://www.youtube.com/watch?v=wEj7xYyj9n4
ups!dokonczenie... calosc podoba mi sie. Moc
serdecznosci.
Inspiracja ma racje ten wers jest nieklarowny.
'wybijam w nich dziurę' wystarczy pozbyc sie slow 'w
nich' i po problemie. Calosc
Wchłaniam i daję się wchłonąć takiej Poezji...:-)
Inspiracjo raczej nie czytasz ze zrozumieniem...
zmieniasz dosłowność słów, i chyba brak ci
wyobraźni...
Bardzo na TAK.
Pozdrawiam Marto.
Mam pytanie; w co podmiot liryczny wbija dziury ?1 w
ściany czy kaktusy ?! No jeśli czytać ze zrozumieniem
powinno to brzmieć " wbijam w nie dzury"