Od ciebie
( Otrzymane )
marzyłem o miłości
przybyła o zachodzie słońca
dając sercu ciepło i tęsknotę
śniłem wiele długich nocy
zjawiłaś się w blasku na jawie
dając duszy ukojenie i spokój
dziś wspierasz i wzmacniasz
tuląc się w moich ramionach
samotność odeszła dzięki tobie
09.10 – 10.10.2011.
autor
kazap
Dodano: 2013-07-19 10:20:54
Ten wiersz przeczytano 3187 razy
Oddanych głosów: 51
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (40)
I to jest najważniejsze, pogonić samotność, gdzie
pieprz rośnie:)
Karolku potrafisz mnie wzruszyć, dziękuję i
dobranoc-:)
Jak miło Cię czytać, uwielbiam:)
Pięknie Karolu, też bym tak chciała... ale cóż, są
jeszcze marzenia, pozdrawiam słonecznie :)
Pokonanie samotności i chciałoby się zaśpiewać: "Dla
takich chwil warto żyć" ;-)
Nie ukrywam, że wiersz jest romantyczny niosący ciepłą
nutę pragnień i niech tak się stanie cyt. dziś
wspierasz i wzmacniasz
tuląc się w moich ramionach
samotność odeszła dzięki tobie
Karolu tego typu wiersze wnoszą ciepłą nutę optymizmu
z dużą dozą małych lub większych pragnień;)
Pozdrawiam jak zawsze z uśmiechem:)
Oby to było trwałe.
:))
Vick Thor - nie każdy tak potrafi pisać wiersze ja Ty
to czynisz - ja tylko pisze tak jak czuje czuje i
widzę - a forma dopełniaczowa to w pewnym stopniu -
LICENTIA POETICA. bardzo dziękuje za Twój komentarz
marzenia sie spełniły byle tak dalej:)
pozdrawiam:)
Karolu - jesteś jedyny i niepowtarzalny w swoim
sposobie wyrazania uczuć balansując jak linoskoczek na
krawędzi banału dla równowagi utrzymując wysoki
poziomdopełniaczowych metafor - nie każdy tak potrafi!
Wielu nigdy nie dozna takiej łaski opatrzności by móc
powiedzieć, że "samotność odeszła"
Naprawdę romantycznie napisałeś.
Pozdrawiam :)
wsopaniale gdy marzenia się spelniają a sny w jawę
przemieniaja:)
Spełnione marzenie...Cudnie:)
Pozdrawiam, Karolu
O zachodzie słońca narodziła się ta jedna, wymarzona,
pokonała samotność.Piękny wiersz.Pozdrawiam.
Podoba mi sie:)
Kazapie, podoba mi się Twój wiersz, a zwłaszcza, to,
że adresatka wniosła piękny dar w życie peela coś mu
jednak odbierając - samotność :)
Pozdrawiam serdecznie
:)
Odeszła i niech nigdy nie wróci.Ciepły wiersz Karolu.
Pozdrawiam