*** (opetana)
demony w sercu goscic,
czyz nie jest pieknie?
chlonac kazdy ich szept,
westchnienie,
czerpac radosc z cierpienia..
zatapiam sie w cudownym
stanie rozluznienia,
cialo prezy sie przyjemnie
a poczucie euforii
wzrasta z kazda sekunda
miec w duszy wladce,
czyz nie jest pieknie?
byc wybrancem potegi,
hardym i odwaznym,
w koncu potrafic przezywac zycie
...
*
krzycze!
a moj glos pali niemilosiernie
kazdy skrawek obolalego ciala,
przelotny dreszcz strachu
pozostawia blizny
na rekach,
a podniecenie gasnie
z minuty na minute..
krzycze!
ale swiat jakby ogluchl,
wydaje sie nie slyszec mych
prosb i blagan,
zostawiajac mnie sama.
tepy bol w skroni
nie pozwala racjonalnie myslec
smierc w mekach
przemknela przez obrazy w swiadomosci,
krople zimnego potu splynely
po zmeczonych oczach
opetana, miloscia zakazana, wstaje
i rwe swe serce na milion
malych kawaleczkow..
Komentarze (1)
Każdy z nas ma w sobie jakies opentanie!