W pokoju
swobodny
przepływ czasu
zaciera
niedoskonałości
zaangażowanie
zasłania
słabości
spływa w
promieniach
przez otwarte
okno
do wnętrza
pokoju
dając chwile
i wybór
ty
zdecydujesz
czy skorzystasz
z czasu
jaki wybija dla
ciebie
czy
zwyczajnie
zamkniesz okno i
siebie
w pokoju bez
drzwi
niedostępnym dla
nikogo
14.06.2006.
Komentarze (40)
gdyby tylko mniej było w nas wahań...
Zadumałam się, tak wybór należy do nas, jesteśmy
kowalami swego losu.
Prawda zawarta w pięknym wierszu:)
Doskonała refleksja, Karolu. Wczytuję się nadal w
Twoje słowa...Dobrego dnia!
Świetny, refleksyjny wiersz
Jaki morał - effata , otwórz się :) Ładny,refleksyjny
wiersz.Pozdrawiam.E.
Witaj,dobry wiersz,smutno w pokoju beż drzwi ,
pozdrawiam.
Zadumałam się. PLUS. Pozdrawiam
Stanowczy dobry wiersz
Pozdrawiam
Po co zamykać się na świat, gdy wiosna w sercu
kwitnie...
Pozdrawiam :)
Pokonać własne słabości to trudne, ale wykonalne. Do
nas należy decyzja jak najlepiej wykorzystać dany nam
czas. Bardzo mądry wiersz - byłam w pokoju bez okien i
drzwi - tam nie ma żadnego wyboru, a człowiek zawsze
jakiegoś potrzebuje...wróciłam na czas, tak myślę.
Serdecznie pana pozdrawiam:)Miłego dnia.