** POWODY, BY TRWAĆ RAZEM **
To dla twojego dobra - mówili,
gdy mój świat rozpadał się
na dwie połówki jabłka.
A tylko przy nich obojgu
było tak soczyście bezpiecznie.
To mniejsze zło - tłumaczyli
i przerzucali mnie jak piłkę
między swoimi światami.
Nie ma dobrych rozwodów -
to podział, rozpad, przemiana
i ciężar niesiony przez lata.
Szereg pytań bez odpowiedzi
w zaroślach sprzeczności
w gąszczu rozmyślań
i samotności...Tej pośrodku.
Bo gdzie jest centrum rodziny?
Właśnie we mnie.
Zawsze mam problem z nadaniem tytułu.Poprzedni był zbyt krzykliwy, jak zauważyła Czatinka, więc postanowiłam zmienić.
Komentarze (18)
dzieci zawsze cierpią przy rozpadzie
związku...pozdrawiam ciepło
Poruszający tekst.Przeczytałam z ogromnym
zainteresowaniem.Pomyślałabym nad wyeliminowaniem
określeń dopełniaczowych typu "zarośla sprzeczności,
gąszcz rozmyślań".Wielokropki - zbędne. :)
Wiersz podkreśla egoizm dorosłych,bo zawsze można coś
zrobić,aby uniknąć najgorszego.Dzieci wcale nie są
gorsze,mimo,że mogą tak się czuć.Są na pewno
silniejsze,bo to dla nich życie bywa najbardziej
brutalne.Pozdrawiam szarobury