Proszę o ...
rozdarte myśli na strzępy
rozwiane porywistym wiatrem
tułają się samotnie po bezdrożach
poszukując bezustannie
wyciągniętych dłoni wsparcia
przytul tak mocno do siebie
bo potrzebuję twojego ciepła
poczuć każdego dnia w sercu
bezcenny rytm życia
przygarnij zagubioną duszę
nie pozwól aby wygasł
magiczny płomień w jej wnętrzu
pozwól smakować owoce miłości
gasząc pragnienie z pucharu rozkoszy
02.02 – 03.02.2013.
Komentarze (36)
Mam nadzieję, że się spełni:)
Bardzo delikatnie prosisz. Pozdrawiam Karolu:)
Karolu, delikatnie przyzywasz, ma nadzieję, że
usłyszy:) Pozdrawiam:)))))
Piękna prośba.Pewnie nie odmówi takim
słowom.Pozdrawiam.
Gdy zrozumie ktoś wołanie,
życie się łatwiejsze stanie!
Pozdrawiam.
Oby prośby stały się spełnieniem. Pozdrawiam