-Reporterski skrót-
Mówili na nią , stara malutka,
bo wózek pcha z bliźniakami.
W fartuszku szkolnym robi zakupy,
dziewczynka z warkoczami.
Pierze, gotuje stojąc na palcach,
malutka gospodyni.
Karmi rodzeństwo gdy wyrwie tylko
portfel staremu z kieszeni.
Gdy ten uchwyci jej małą rączkę
w pijanym widzie skatuje.
Fartuszek szkolny pod ziemią leży.
Ojciec zabójca żyje!
autor
piguła
Dodano: 2007-04-18 22:50:47
Ten wiersz przeczytano 471 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.