W Samotności
...Cięzkie chwile sa, gdy nie ma przymnie Twoich rąk...
Ciężko myśleć mi tak w samotności
Pokonywać z trudem leki, złości...
Kłaść się w pościel nie rozgrzaną
I tak budzić się co rano...- w
samotności
Cicho się przyznaję, że ...
Najlepiej jest, gdy obok jesteś...
Gdy szepczesz słowa proste,
Lecz tak wielkie...mocne...
Czuję jak przepełnia mnie otucha.
Wtedy serce me uśmiecha się... po końcówki
ucha...
Przy spotkaniach widzę ciepło w Twoich
oczach...
Na nie czekam od rozstania
W Każdej chwili tak spędzonej
Mogę żyć bez oddychania...
Mojej Ewuni...:** Tylko przy Tobie nie czuję się samotny...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.