U SCHYŁKU LAT
Dla każdego na każdy dzień ...
Jestem, żyję spójrzcie na mnie,
Świata wzrokiem nie ogarnę
Ale chodzę, śpiewam, tańczę,
Zjem kiwi i pomarańczę.
A jeśli mam czasu trochę
Form relaksu poszukuję,
Lecz rozmyślam, jak to będzie
Gdy już schyłek lat nadejdzie?
Leż, umieraj - powie młody,
My chcemy mieć moc swobody.
Już przymglone masz spojrzenie,
Okulary przyciemnione,
Twarz i szyja ze zmarszczkami,
Źle wyglądasz między nami.
Członki twoje już obwisły,
Nie dla ciebie t-shirt obcisły,
„Fałdy, wałki” ukryć trzeba,
Brzuch do spodni wbić się nie da.
Młodość swoje ma walory,
Ty staruchu jesteś chory!
Lecz odpowiem wam – młodzieży,
Czas dziś bardzo szybko bieży.
Nawet się nie obejrzycie
Jak upłynie wasze życie.
Ciągłe troski i zmagania
Pochłaniają czas istnienia.
Lecz, gdy człek ma werwy trochę
I nie szpikuje się prochem,
To zajęć szuka przeróżnych,
Pokuśtyka na spacery
I widzi jak świat się mieni,
Kolorem wiosny … jesieni …
Zaś natura przewspaniała
Piękno przed nami rozlała
I choć liczba lat jest duża,
(która starszych bardzo wkurza)
To nie czuje się ciężaru
Latek …dziesiąt i plus paru,
Jeśli dopisuje zdrowie -
Organizm nam o tym powie.
Trudna sprawa, gdy choroba
Nas dopadnie wtedy trzeba
Po tabletki lub zastrzyki,
Źle, jeśli antybiotyki,
Gdyż rujnują nasz organizm
I odporność mają za nic.
Słuchajcie Panie, Panowie
W swoich głowach tę myśl miejcie:
Ile macie lat - nieważne,
Ważne jak się dziś czujecie.
Bądźcie zawsze dobrej myśli
Niechaj wam się „niebo” przyśni.
Z minionych lat wspomnień wiele
Dadzą roztargnienia chwilę
I tak myślę, mam nadzieję,
Że schyłek lat straszny nie jest.
* * *
HanB
wertycha
Komentarze (16)
Bądźcie zawsze dobrej myśli
Niechaj wam się „niebo” przyśni.