Tolerancja
A to zdzira a to szmata
puściła się taka młoda
na pewno z żonatym chłopem
cóż poradzisz krew nie woda
Ta zaś gruba jak ta beczka
karmić taka ja współczuję
weź się babo weź za siebie
bo inaczej wykitujesz
Stary szkaradny jak potwór
gęba znaczona bliznami
takim to nic tylko straszyć
nie może być między nami
Ta zaś łysa jak kolano
może zbyt modną być chciała
idiotka bez rozumu
często włosy farbowała
Opamiętaj się narodzie
siejesz jadem złośliwości
brakuje Ci tolerancji
nie masz za grosz wrażliwości
Może dziewczynę ktoś skrzywdził
przydała by się pokora
dziad ratował czyjeś życie
a niewiasta bardzo chora
Komentarze (9)
Tolerancja to świetna sprawa i bardzo ważna:)
Wiersz dla refleksji nad
pojęciem człowieczeństwa.
Pozdrawiam Reniu serdecznie.
Trafiony i smutny:)pozdrawiam:)
Trafnie o nietolerancji na inność.
Super wiersz i taki prawdziwy.
Pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo dobry wiersz i do bólu prawdziwy
Pozdrawiam serdecznie życząc Dosiego Roku :)
Podpisze się pod Donna :)
Dobrej nocy :*)
Brawo Renia... trafnie, jasno o ludzkiej glupocie...
Moc serdecznosci.
Jakbym słyszał swe sąsiadki,
na ławeczce z trzeciej klatki.
Pozdrawiam Reniu i życzę Pięknego Niezapomnianego
Nowego Roku.