WIOSNA
wiosna wiosna wiosna,
w tym roku jej oczeiwaniom sprostam
zawsze mam taką nadzieję, ale teraz jestem
tego całkowicie pewien
najpierw utopie marzanne bo tego ode mnie
dzień wiosny wymaga
później pójde do lasu patrzeć jak na drzewa
sie wkrada
gdy juz wszystkie liście sie zazielenią
spojrze sobie wysoko w błękitne niebo
Rany jak ja lubie wiosnę wszystko wydaje
się takie miłe i radosne,
spokój umysłu odrazu odzyskuje, gdy ciepła
bryza wokół mnie sie snuje
i mógłbym tak leżec na łące i godzinami
patrzeć w jasne niebo,
ale jest jeszcze coś, co omija mnie każdego
roku drogi kolego
otóż tym razem znajdę dziewczynę, w
sukience wiosennej i wplote jej kwiatki we
włosy równie wiosenne
Będę sie nią zachwycał bardziej niż słońca
ciepłym biciem,
bo w tak piękną porę chce jeszcze tylko by
ktoś pokochał mnie nad życie
:))))))
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.