** WIOSNA , ACH TO TY ! **
Zmianą czasu na drobne rozbita
czuję niechęć i ogólny niepokój ...
Chcę odsapnąć ,lecz brak mi oddechu
i na luz ciągle nie mam widoku !
Tak chcę wiosny !Ciepła chcę i wolności
,
że do Pana wznoszę ciche modły .
Pragnę spacer odbyć długi w samotności ,
by ten kożuch zrzucić mocno niewygodny .
Chcę rozpuścić włosy rdzawe na wietrze
i w sukienkę się ubrać przewiewną .
Niech me ciało ciepłe muska powietrze ,
choć porządków cała masa przede mną .
Z jednej strony czuję ogromną werwę ,
z drugiej zamęt,zmęczenie ,ból głowy.
Zwalczyć senność chcę ,lecz się nie rozerwę
!
Jak dostąpić ważnej ciała odnowy ?
Zrobić szybki remanent więc muszę .
Kupić złotych tulipanów naręcze .
Uaktywnić stopniowo moją duszę .
Melancholii się nie dać już więcej .
Aura zmienia się nie do poznania ,
stąd też czuję apatię ,zmęczenie ...
A ,że cząstką też jestem przyrody ,
nie omija mnie wiosenne przesilenie ;)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.