Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

[**] Wyjdę z siebie..

Gdyby tak można było...

Wyjdę z siebie.
Stane obok i popatrzę z politowaniem.
Swoją osobę przeniosę do pokoju.
Położę do łóżka po uprzednim przebraniu.
Zamknę jej oczy, potem przykryje.
Ułożę ręce w pobożnym geście.
Cichym szeptaniem, sny przywołam.
Koszmarami wzbudzę napięcie, romansem poprawie nastrój.
Zbudzę kilkakrotnie w nocy, by czuwać poczęła, by snem dziecięcym już nigdy nie zasnęła.
Odbiciem w lustrze przywołam do rzeczywistości.
Delikatnym szeptem i dotykiem słodkim przypomnę "te" chwile.
Wysunę szuflady pamięci z komody pokrytej korozją mego niezdecydowania..
Potem siłą obcą zaganiana z powrotem do ciała mego powrócę, z niechęcią....

... bym skożystała...

autor

Fear

Dodano: 2006-07-11 18:15:05
Ten wiersz przeczytano 514 razy
Oddanych głosów: 5
Rodzaj Bez rymów Klimat Optymistyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »