1000000 pytań bez odpowiedzi
DaNieLciOo....
Całą noc nie spałam...
Nie mogę do siebie dojść...
Nie mogę zapomieć...
Powiedziałam jedno zdanie za dużo...
Mam siebie dość...
Wszystko mogę wybaczyć...
ale nie mogę przebaczyć sama sobie...
tego co zrobiłam...
Co ja robię?
Co się ze mną dzieje?
Czego ja chcę?
Wiem jedynie...
że...mocno Cię kocham...
że...chcę Twego szczęścia...
że...nie chcę byś był smutny przeze
mnie...
że...cholernie mi na Tobie zależy...
że...chcę móc liczyć na Ciebie w każdej
sytuacji...
że...chcę czuć Cię blisko siebie kiedy
naprawdę tego potrzebuję...
że...chcę trwać przy Tobie dzień i
noc...
Ale gdy widzę co się z Tobą dzieje...
Jak łapiesz doły...
to zadaję sobie pytania...
Czy mam prawo tak Cię traktować?!
Czy mam prawo doprowadzać Cię do takiego
stanu?!
Czy zasługuję na Ciebie?!
Czy mam prawo z Tobą być?!
Uwielbiam Cię...
Szanuję Cię...
Przepadam za Tobą...
Kocham Cię...
i Ty jestes tą jedyną osobą...
Więc...
...niE odPychaJmy siĘ..bO żYciE bEz CieBie bęDziE dLa mniE pUstE i sZarE
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.