2019-nCoV...egzaminu czas
spojrzeniem, nieufnością delikatną
jeden na drugiego, stajesz się wrogiem
brak jest zrozumienia, łagodności
w czasie szaleństwa, społecznej psychozy
wspólnota się rozmywa, kruche współżycie
bez uścisków, w maseczkach na twarzy
widok okropny, odczucia straszne
a wystarczy odrobinę, szczyptę kultury i
higieny
pomimo otoczki, zagrożenia i strachu
bądźmy zawsze ludźmi, razem to
przetrwamy
autor
BANITA
Dodano: 2020-03-14 21:13:09
Ten wiersz przeczytano 1206 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Spotkałam ludzi pogodnych i przyjaznych, serdeczność
okazywali w inny niż zwykle sposób... może przeczytali
puentę tego wiersza :))
Hough. Ale - myślenie przyszłością...
cała prawda Pozdrawiam:))
Oczywiście pozdrawiam