248 Gwieździsty oddech
Noc była cudownie upojna, choć
za krótka. Sen taki uroczy, głęboki
w nim świat, co przeleciał i stanął
przeuroczy.
Dałeś mi blask gwiazdy, srebro
księżyca i ciemność nieba, wszystko
z jednym tchnieniem. Spojrzałeś
i rozpłynęłam się w tobie.
Dotykałam pył księżycowy, z wiatrem
w zmowie na chwilę zamieszkałam
na Srebrym Globie. Gwieździstym
oddechem spływałam...
wtedy jeszcze nie wiedziałam...
Komentarze (70)
MariuszG
pozdrawiam:)
Greta2
dziękuję:)
pozdrawiam;)
Marek Żak
serdeczne pozdrawiam:)
-xXx-
miło:)
;)
Turkusowa Anno
dziękuję:)
Ładne rozmarzenie :)
(...) "wtedy jeszcze nie wiedziałam..."
Czym jest piękno nocy. ;)
Tak odczytuję. Utworek piękny.
Tak miło, a puenta mówi, że potem miło mogło nie
być:(. Szkoda. Pozdrawiam
Miłośc zawsze wznosi nas do gwiazd :)
Pozdrawiam :))
Ładne rozmarzenie.
Pozdrawiam
ewaes
teraz już wiem i moze napiszę o tym kiedyś:)
miłego dnia z słonecznym uśmiechem:))
fatamorgana7
owszem:)
miłego dnia;)
A teraz już wiesz? :)
Że piękny jest wiersz..
Pozdrawiam
☀
Piękny, rozmarzony wiersz i tylko zakończenie
wprowadza niepokój...
Miłego dnia :)
BordoBlues
miło, że poczułeś...
pozdrawiam:)