Nocą...
Podam ci siebie w kolorach snu
Nakarmię twój wzrok
Ukryję się w twych silnych ramionach
Odszukaj mnie
A wtedy twa zieleń mój błękit
I ogień i żar
W miłości splątani
Wpatrzeni w nocy czar
Nienasyceni
Niezaspokojeni
Nierozłączeni
Nieobudzeni
Do białego dnia!
autor
jonea
Dodano: 2008-03-24 00:00:14
Ten wiersz przeczytano 518 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
...rozmarzyłam się czytając Twój wiersz:)
Piekna wiersz o milosci. Cudownie bawisz sie slowami.
Daje PLUSA
Głosik... hmm ja nie rozumiem dlaczego fajne i dobre
wiersze zawsze mają głosów ...