310 Bezczas
Na krawędziach wszechświata zawiesza się
czas,
kiedy lodowatość serc osiąga granice
zera
bezwzględnego, zimniej nie może być.
Chociaż.
Kiedy myśli wędrują Drogą Mleczną w
kosmicznej
przestrzeni, milionami lat świetlnych
oddalone
od siebie, za późno bywa na pokonanie
dystansu pomiędzy galaktykami. A jednak.
autor
beano
Dodano: 2020-11-05 12:33:51
Ten wiersz przeczytano 2043 razy
Oddanych głosów: 41
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (83)
Albo przyjadę do Ciebie... :))))
Trzeba wierzyć w Coś Optymistycznego, bo inaczej, to
tylko się upić. :)
:)
Elenko
obyś miała racje:)
;)
Otworzy się Portal i słońce wszechświata oświetli nam
drogę, żeby się spotkać. :)
Z nadzieją. :)
Bereniko
zawsze jest nadzieja:)
pozdrawiam serdecznie
Marku
dziękuję
pozdrawiam:)
Ale jest nadzieja, że jeszcze nie jest za późno...
Ładnie i ciekawie:))
Pozdrawiam, Beatko :) B.G.
Waldi
;)
;)
Nigdy nie wiadomo co się może przydarzyć w owym
wszechświecie.
Rozbudzający wyobraźnię wiersz.
Pozdrawiam.
Marek
Anno
tak
pozdrawiam serdecznie
Robecie
dziękuję
miłego dnia
Robecie
dziękuję
miłego dnia
Już wstałem ...Witaj kruszynko ...nie moja ...
to "a jednak"- jest kluczowe.
Dobranoc piękna myszko ... ja spadam spać ...