362 sposoby*
*tytuł zaczerpnięty z artykułu: https://wmeritum.pl/362-sposoby-upa-mordowanie-polakow /33331
jak rozplątać kolczaste słowa
bolą znaczenia wbite do żywego
ropieją głoski a ból
onomatopeją wyje
w buncie który nazywamy
ludzką duszą
autor
grusz-ela
Dodano: 2018-07-11 13:00:25
Ten wiersz przeczytano 2327 razy
Oddanych głosów: 25
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (59)
Arku, na bej na pewno zajrzę, ahoj, raz jeszcze! :)
i dobrze, odpoczniesz od beja. ahoj :)
Zarówno wiersz, jak i artykuł robi wrażenie. Straszni
ludzie, straszne czasy.
Pozdrawiam Elu :)
Arek, ja jutro nie będę miała czasu, więc ahoj!
pa, do jutra :)
Art, daleka jestem od wrzucania całej nacji do jednego
wora. Ale piętnuję tych, którzy wtedy okazali się
bestiami. Niemniej niepokoi mnie i oburza robienie z
Bandery narodowego bohatera. Jest to haniebne!
Pozdrawiam
Ja nienawidzę Ukraińców za Wołyń.
Historii się nie zapomina.
Dobrze ,ze napisałaś taki wiersz.
Pozdrawiam
Ja pamiętam jak moja babcia ogólnikowo wspominała, że
banderowcy byli okrutniejsi od hitlerowców. Ale nie
chciała rozwijać tego tematu. Gdy się dowiedziałam, co
miała na myśli, zrozumiałam dlaczego nie chciała
niczego więcej powiedzieć małemu dziecku.
Od dawna jestem dorosła, a trudno mi wciąż unieść
wiedzę o bestialstwie.
Pamiętam,jak po raz pierwszy mój Ojciec opowiedział mi
o Katyniu. To było w środku PRL-u i pomyślałem w
pierwszej chwili, że mój Tato ma coś z głową...
Dopiero w 1980 roku ukazały się ogólno-dostępne
publikacje (wciąż jeszcze wtedy nieoficjalne). Wtedy
tylko "na chwilę", bo Solidarność została zduszona
przez stan wojenny. Od 29 lat ta część historii już
nie jest zakazana.
Januszu, wiesz, nawet poprawność polityczna nie
uprawnia do czyszczenia kart historii. Nie chciałabym
aby wróciły czasy, w których w podręcznikach i na
lekcjach historii nie istniał 17 IX i wiele innych
faktów. Wymazani bohaterowie, mężowie stanu...
"przemilczać [oczywiście, że] też nie należy".
To jest poza dyskusją. Jednak nasze sposoby
upamiętniania tej tragedii i tych ofiar w znacznym
stopniu rozbijają się o współczesną politykę i
stosunki polsko-ukraińskie. Ukraińcy się nie przyznają
i nie wpuszczają Polaków do grobów, gdzie spoczywają
ofiary. Trudno na tym tle zrywać stosunki
dyplomatyczne z krajem, który nas oddziela od innego
nieprzychylnego nam państwa i którego oficjalnie
popieramy na arenie międzynarodowej.
*przemilczać
Januszu, ale przepilczać też nie należy. Historyczne
fakty; wciąż żywa historii, jeszcze ustnymi relacjami
żyjąca; nad mogiłami.
Pamiętajmy...
Apogeum zbrodni i nienawiści; tyle sposobów ile ofiar.
Trudno o tym cokolwiek sensownego napisać na "sposób
poetycki". Można próbować, choć żadne słowa nie są
adekwatne. Pozdrawiam.
Rozumiem.