40 stopni temperatury

Ciało moje drży gdy mnie
gładzi, dotyka
pieszczota jest taka namiętna, powalająca, że
mam lekki zawrót głowy

Gdy całuje rozpływa się
czekolada w ustach
zapach wody kolońskiej odurza
jak Red Blue
czuje jakby paliło słońce
pożerał dziki kot
na sama myśl jest ciepło
mam 40 stopni temp

Teraz gdy tak sobie leże w moim łóżeczku
myślę o moim koteczku co chory jest
najchętniej bym go ogrzała jak
miękki koc

Wyobrażam sobie nas
zupełnie nagich na prześcieradle
spragnionych miłości
czuję jak dotyka mojej skóry tak
lekko jak muśnięcie motylka
sięgam kosmosu
znajduje się galaktyce pełnej
gwiazd, meteorytów

Chce być tu w tym miejscu
tworzyć jedność
pragnę by zaniósł na rękach do
łóżka
był moja poduszką i
szeptał do uszka
kocham cię

autor

martusia87ster

Dodano: 2011-10-26 14:44:48

Ten wiersz przeczytano 738 razy

Oddanych głosów: 3

Rodzaj Bez rymów Klimat Romantyczny Tematyka Erotyk

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie