..Abecadło..
..Tobie..
A-bstrakcją byłeś i pozostaniesz już do
końca..
B-rzemienną myślą..wtuloną we mnie każdej
nocy..i sennym
C-ieniem którego zapach zbierałam nad
ranem z poduszki..
D-reszczem ciepła osnutym niczym pierwszy
promień słońca po chłodnej nocy..
E-rotycznym wspomnieniem chwil razem
spędzonych..gdy oboje w..
F-al rozbitych o brzegi istnienia
słuchaliśmy milcząc..
G-dzie wśród kropli deszczu staliśmy sami
wtuleni tylko w siebie..siła naciskając
H-amulce by nie zapędzić się w otchłań
bursztynowych głębi oślepiających..
I-ntensywnością swojego blasku ukrytego za
mgłą..tak
J-ak zapalona świeca..która bez podmuchu
wiatru..zamknięta w..
K-ryształową kulę wypełnioną aromatem
świeżości
L-etniej nocy..która minęła..ustawiając
kolorowe tęcze po deszczu na niebie..
Ł-akome na spojrzenia i westchnienia
pośród wilgoci powietrza..na wydmach
które..
M-iłości widziały tak wiele..nie
poruszając się..
stojąc nieruchomo..chronione prawem i
N-iebem pozostawiającym w milczeniu całą
resztę świata, który
O-taczał i rozpościerał koło..wpatrując
się w niewolę uczuć i..
P-atrząc w Twoje oczy..zadumana taka..i
tulona spojrzeniem..
R-ozbudzona szalonymi
pomysłami..wlepionymi w nektar pożądania
S-plotem dłoni oznajmiałeś obecność swoją
delikatnie cudownym dotykiem, gdy
T-ango zatańczyliśmy..porywające i
wyzywające wszystkie obecne oczy..zwrócone
na Nas..
U-tkane ze zrozumienia i polnej
rosy..skroplonej nad ranem..i
W-iatrem który plątał włosy wplecione
między palce..błądzące jak
Y-eti który do dzisiaj istnieje i szuka
swego miejsca na ziemi..i
Z-apomnieniem jesteś
Z-emstą
Z-wycięzcą bo dzisiaj już Cię nie ma..
a moją pokutą jest stąpanie po
drogach..którymi chodziliśmy razem..
..może i tam..przeczytasz..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.